Historia Pracowni

Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał [oprawców] do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców. Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma.
                                                                     Ewangelia św. Mateusza, 2, 16-18, Biblia Tysiąclecia

Na początku był obraz, a obrazem była „Rzeź Niewiniątek”, XVI wieczne malowidło tablicowe z Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach. Ów zabytek i dziedzictwo kulturowe o wielkim znaczeniu, zostało, w 1996 roku, przewiezione z siedziby Muzeum na Wydział Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki warszawskiej ASP, najpierw pociągiem Intercity, II klasą, z powodu jego pokaźnych rozmiarów – w korytarzu, a następnie tramwajem. Dokonała tego mało chwalebnego transportu pisząca te słowa Anna Zadora, wówczas studentka piątego roku konserwacji, nie dzieląc się z nikim swoimi planami tranzytowymi, dostosowanymi do jej ówczesnych możliwości. Choć z teraźniejszego punktu widzenia, kształtowanego doświadczeniem życiowym, ów wyczyn wydaje jej się brawurowy, wręcz nieodpowiedzialny, to jednak pamięta idealistyczne emocje, jakie towarzyszyły warszawskiej, młodej studentce. Było to przede wszystkim pragnienie dokonania konserwacji dyplomowej wykraczającej poza problematykę kanonu konserwatorskich zabiegów oraz jawiąca się, realna przyjemność obcowania z dziełem o unikatowej wartości, także artystycznej. Kierowana tymi emocjami, nie była w stanie zaakceptować żadnego z dzieł sztuki: obrazów i rzeźb, jakie grono pedagogiczne Uczelni przygotowało na prace dyplomowe dla niej i pozostałych studentów z roku. Za ówczesną swoją bezkompromisowość i subiektywny, z całą pewnością niesłuszny osąd, dzisiaj swoich Wspaniałych Profesorów przeprasza i dziękuje Im za wyrozumiałość.

Konserwacja obrazu, zakończona pomyślnie i przyjęta więcej niż pozytywnie, także przez właściciela obiektu, otworzyła dla, świeżo upieczonej, dyplomowanej konserwatorki dzieł sztuki możliwości pracy zawodowej. Pojawiła się, bowiem, propozycja organizacji pracowni konserwatorskiej przy Kurii Metropolitalnej w Katowicach, działającej na potrzeby Muzeum Archidiecezjalnego, którą, łaknąca kontaktu z zabytkami, konserwatorka przyjęła i organizację tę rozpoczęła. Plany te wkrótce zostały rozszerzone i pracownia konserwatorska została finalnie zorganizowana, w 1998r., w ramach spółki z o.o. „Ars Catholica”. Jednoosobowa działalność konserwatorska przy napływających obiektach wymagających czasochłonnych prac, okazała się niewystarczająca i zrodziła potrzebę organizacji Zespołu, który stanowiłby wsparcie dla samej konserwatorki i gwarantował terminowość realizacji. Tym samym konserwatorka dzieł sztuki została mianowana także kierownikiem Zespołu. Ów Zespół, zawiązany w 2000r., jak się później okazało – ostatecznie, składający się z uzdolnionych i wykształconych plastycznie osób, wyczulony został przez konserwatorkę na wszelkie niuanse technicznych prac konserwatorskich i szacunek do materii dzieła sztuki. Jednocześnie każda ze współtworzących Zespół osób wniosła do niego swoje własne predyspozycje, które dostrzeżone przez konserwatorkę, uwypuklone i rozwinięte przez lata sprawiły, iż Zespół działał i działa nadal jak jeden organizm. Realizacje konserwatorskie wykonane przez konserwatorkę przy wsparciu kierowanego przez nią Zespołu „Ars Catholica” dawały świadectwo sumienności, rzetelności i terminowości prac, co cieszyło się coraz większym uznaniem.

Zespól Pracowni Konserwatorskiej „Ars Catholica”, pod kierownictwem konserwatorki, przez lata działał w sposób miarowy. Na jego pracę nie wpływały zmiany zachodzące w obrębie kierownictwa samej spółki, pozostawał też w pewnej, przez nikogo niezamierzonej, izolacji od pozostałych, współtworzących spółkę działów i osób. Zlecenia prac konserwatorskich, jakie napływały i gwarantowały Zespołowi nie tylko bezpieczeństwo finansowe, ale także rozwój, były efektem zabiegów konserwatorki lub pokłosiem powszechnie dobrej opinii dotyczącej realizowanej pracy. Widoczną zmianę, jaka zaszła w funkcjonowaniu Zespołu konserwatorskiego Ars Catholica przyniósł rok 2008, kiedy stanowisko dyrektora spółki z o.o. „Ars Catholica” objął Ksiądz dr Leszek Makówka. Pomijając w tym miejscu pozytywne zmiany, jakie zaszły za jego sprawą w funkcjonowaniu samej spółki, które wzmogły poczucie bezpieczeństwa jej pracowników, nie sposób nie odnieść się do tych, które zdeterminowały rozwój konserwatorskiego Zespołu. Ksiądz Dyrektor od samego początku żywo interesował się jego pracą, stanowiąc dla konserwatorki wsparcie nie tylko w zakresie bieżących spraw organizacyjnych, ale przede wszystkim wsparcie merytoryczne z zakresu historii sztuki, czy ikonografii chrześcijańskiej. Jego uczestnictwo w komisjach konserwatorskich dawało konserwatorce wsparcie merytoryczne z zakresu problematyki konserwacji dzieł sztuki, w szczególności dzieł sztuki sakralnej. Ksiądz Dyrektor nie pozostał obojętny na problemy Zespołu w zakresie wykonywanych rekonstrukcji ołtarzy. Za jego sprawą zespół otrzymał wsparcie w zakresie projektowym w postaci pracy architekta znającego problematykę związaną z rekonstrukcjami ołtarzy i sprzętów liturgicznych. Drewniane, rzeźbione ornamenty zaczęły być zaś rekonstruowana przy wsparciu profesjonalnego snycerza. Obie te osoby, przyjęte do zespołu, nadal z nim z powodzeniem współpracują. Za sprawą Księdza dr Leszka Makówki doświadczenie zawodowe konserwatorki wzbogaciło się o obrazy i rzeźby ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego, którego Ksiądz dr Leszek Makówka jest Dyrektorem, tym samym, poniekąd, ziściły się pierwotne założenia, jakie przyświecały zasadniczej funkcji pracowni konserwatorskiej. Doświadczenie zawodowe konserwatorki, podobnie jak jej dorobek zawodowy wzbogaciło się ponadto, za sprawą Księdza, przez umożliwienie jej dokonania konserwacji cennych zabytków spoza Muzeum, które dzięki jego rekomendacji zostały przekazane w jej ręce i objęte opieką przez nią i Zespół „Ars Catholica”. Wystarczy wspomnieć chociażby kamienne sakramentarium, pochodzące, prawdopodobnie z XI w. Ksiądz dr Leszek Makówka zadbał też o to, aby zabytki objęte zostały nie tylko najlepszą opieką konserwatorską, ale także, by były zarządzane przez swoich właścicieli w świadomy ich wartości kulturowej sposób. Dlatego też corocznie organizował w pracowni konserwatorskiej zajęcia dla studentów Seminarium Duchownego, przyszłych proboszczów, po to także, by wyczulić ich na kwestie związane z ochroną zabytków, w tym z ich konserwacją i restauracją. Warto też podkreślić, iż Ksiądz dr Leszek Makówka, jako Dyrektor Ars Catholica darzył swoich pracowników, także konserwatorkę i Zespół zaufaniem, czytelnym, choć z pewnością nie bezwarunkowym. Zaufanie to było szanowane, dodawało skrzydeł, ułatwiało pracę, która, niezakłócona obciążeniami zewnętrznymi, postępowała szybciej, a zawodowe więzi miedzy Zespołem uległy zacieśnieniu. Co więcej, Zespól za sprawą Księdza wyszedł z wieloletniej izolacji, nawiązał relacje z pracownikami z innych działów stanowiących spółkę, co przyniosło Zespołowi doświadczenia interdyscyplinarnego, wspólnego działania, a także wzmogło poczucie bezpieczeństwa i komfort konserwatorskiej pracy.

Rok 2020 przyniósł ze sobą zmianę w zakresie siedziby pracowni konserwatorskiej, w której praca konserwatorki i Zespołu „Ars Catholica” jest kontynuowana. Zmianę tę wymusił kres spółki z o.o. „Ars Catholica”, która przestała istnieć.  Konserwatorski Zespół „Ars Catholica”, gotowy kontynuować misję ochrony zabytków, potrzebował nowej pracowni. Konserwatorka przygotowała nowe miejsce pracy w Chorzowie, przy ul. Powstańców 55/31, w rodzinnej kamienicy, w pomieszczeniach, które niegdyś były wykorzystywane przez jej pradziadka, a potem dziadka – obu cukierników, jako skład mąki i pomieszczenia gospodarcze. Wyremontowane i wyposażone, to nowe miejsce, naznaczone duchem pracy, zaakceptowane zostało przez Zespół, który wniósł ze sobą atmosferę wzajemnego szacunku i zaufania oraz umiejętności pracy zespołowej zaszczepione przez Księdza dr Leszka Makówkę. Konserwatorka objęła Zespół „Ars Catholica” opieką swojej, istniejącej od lat firmy „4Art” i odtąd konserwatorski Zespół nosi nazwę „Ars Catholica – 4 Art”, tak samo, jak instytucja, której Zespół jest sercem, zmieniła nazwę na: Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki Ars Catholica – 4 Art. O tym, że w pracy konserwatorskiej liczy się przede wszystkim konserwatorski Zespół, jego dorobek, doświadczenie, renoma, nie zaś zależności instytucjonalne, czy miejsce pracy, świadczy niegasnące zaufanie, jakim jesteśmy darzeni przez naszych Zleceniodawców.

A co z obrazem? „Rzeź Niewiniątek” po konserwacji, w roku 1997, została przewieziona z warszawskiej ASP do siedziby Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach profesjonalnym transportem. Przez wiele lat była eksponowana w salach Muzeum i konserwatorka doglądała go czule, nie tracąc z nim kontaktu. Ponad dwudziestoletni czas, jaki upłynął od jej pracy nad nim, ukształtował życie zawodowe konserwatorki, jednak nie poczynił zmian w strukturze obrazu. Niech więc majestatyczna stabilność tablicowego malowidła, które sobie upodobała i od którego wszystko się zaczęło, będzie dobrym znakiem na zawodową przyszłość dla niej i dla Zespołu Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki Ars Catholica – 4 Art”.

 

Back to top of page